Szanowni Państwo,
Zwyczajem minionych lat, ks. prof. Paweł Bortkiewicz, drogi duszpasterz AKO w Poznaniu,
nadesłał nam pierwsze teksty rekolekcji 2013, do których dołączamy pozdrowienia.
Dziś rozważania na Niedzielę Palmową.
nadesłał nam pierwsze teksty rekolekcji 2013, do których dołączamy pozdrowienia.
Dziś rozważania na Niedzielę Palmową.
NIEDZIELA MĘKI PAŃSKIEJ
Kolejna niedziela palmowa – niedziela męki Pańskiej
Znów – jak w pigułce – zamknięty, ale i odsłonięty zostaje dramat ludzkiego życia. Jest w nim zdrada wbrew wierności, intryga wbrew dobru, podłość i zawiść wbrew miłości – to wszystko z jednej strony. A z drugiej strony – jest miłość Boga – cierpliwa i wybaczająca, miłość wierna mimo naszych niewierności, miłość odradzająca się w naszym Kościele, miłość, która zwycięży nawet śmierć.
Stajemy w tych otwartych drzwiach paschalnych, stajemy w progach bramy wiary – by pytać Boga o sprawy najważniejsze, by spoglądać na nasze życie, by wędrować z Nim naszymi ścieżkami.
Papież Franciszek na początku swego pontyfikatu zachęcił do wspólnej drogi, do wspólnego szlaku:
Zaczynamy tę drogę biskup – lud. To jest Kościół Rzymu, który przewodzi w miłości wszystkim Kościołom. Jest to droga braterstwa miłości i wzajemnego zaufania między nami. […] Życzę wam, aby ta droga Kościoła, którą dzisiaj rozpoczynamy, była owocna dla ewangelizacji, dla tego pięknego miasta.Te słowa wprowadzają nas w atmosferę tego tygodnia, także tych naszych rekolekcji
W dzisiejszej tak bogatej Ewangelii – Pasji, Męce naszego Pana – chciałbym zwrócić nasza uwagę na trzy elementy:
Piłat więc oświadczył arcykapłanom i tłumom: "Nie znajduję żadnej winy w tym człowieku". Lecz oni nastawali […] gdy się upewnił, że jest spod władzy Heroda, odesłał Go do Heroda, który w tych dniach również przebywał w Jerozolimie.Istnieją przyjaźnie i sojusze budowane kosztem Chrystusa. Istnieją relacje, które wydają Boga na śmierć i cieszą się wzajemnością przyjaźni. Dlaczego tak się dzieje? Za jaką cenę tak się dzieje? Jak zdławione są ludzkie sumienia, które tworzą sojusz wbrew Bogu?
Na widok Jezusa Herod bardzo się ucieszył, zasypał Go też wieloma pytaniami, lecz Jezus nic mu nie odpowiedział. Wówczas wzgardził Nim Herod, na pośmiewisko kazał ubrać Go w lśniący płaszcz i odesłał do Piłata. W tym dniu Herod i Piłat stali się przyjaciółmi. Przedtem bowiem żyli z sobą w nieprzyjaźni.
Pytanie o sumienie pogłębia się, gdy uświadomimy sobie kolejne wydarzenie:
Uwolnił im tego, którego się domagali, a który za rozruch i zabójstwo był wtrącony do więzienia; Jezusa zaś zdał na ich wolę.Lud wybrał Barabasza. Wybrał go w referendum, w systemie woli większości, w głosowaniu. W systemie, który dla wielu jest synonimem demokracji.
Dziś bardzo wielu z nas chrześcijan, uważa demokrację za boga, jej wyroki za nieomylne, dziś wielu sądzi, że to, co uchybia demokracji – jest złem.
Czy demokracja jest faktycznie bogiem, czy też jest systemem służącym człowiekowi? Dlaczego demokracja zawodzi? Dlaczego kusi nas i schlebia prowadząc do tragicznych wyborów?
Jaka jest anatomia pokusy?
I trzecia scena, jakby konsekwencje owego styku demokracji i wiary, opinii większości i wyboru Prawdy, konsensusu społecznego i samotności wyboru Boga –
Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: "Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas". Lecz drugi, karcąc go, rzekł: "Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież - sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił". I dodał: "Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa". Jezus mu odpowiedział: "Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju".
Wybór Piłata, Heroda, starszyzny i tłumu, wybór złego łotra – to straszliwy dramat złego, zawinionego wyboru.
Ale jest też wybór dobrego łotra – wybór ocalający, wybór na miarę życia z Bogiem to wybór prawego sumienia, sumienia mniejszościowego, sumienia wręcz w osamotnieniu, ale …
Tylko ten człowiek usłyszał wprost od Boga
„Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz